Jest to krótkie opowiadanie o biednym chłopcu, który z zawodu był szewcem. Był bardzo przyzwoity i pracowity, ale mimo to, nie miał swojego azylu, miejsca, w którym mógłby zamieszkać. I tak oto, błąkał się po świecie, szukając pracy, aby tylko mieć na chleb. Mijając wioskę za wioską, spotykały go przeróżne przygody i doświadczenia. Chłopca cechowała dobroć serca, więc ochoczo pomagał innym w potrzebie. Dzięki ofiarowanej przyjaźni i miłości, bardzo łatwo nawiązywał kontakty z innymi. Posiadał wielu przyjaciół, którzy wiedzieli, że mają u Dratewki wielki dług wdzięczności. I nawet w najokropniejszej chwili małego chłopca, jego przyjaciele nie zawodzą. Pomagają mu w kryzysie i niedoli. Opowiadanie mówi o tym, że dobro, pomoc i bezinteresowność zawsze popłaca. A darowane szczęście wraca do nas po trzykroć, ze zdwojoną mocą.