Lęk pierwotny
Książka jest drugą częścią z cyklu, w której bohaterem jest agent FBI Ed Pender.
Strach jest naturalną częścią naszej psychiki. Można go wypierać lub próbować nad nim zapanować. Czasami lubimy się bać oglądając horrory i filmy grozy, ale raczej robimy to z przyjemności i są to emocje kontrolowane. Bywają jednak takie lęki, które są przerażające, powodują poważne komplikacje zdrowotne, a nawet prowadzą do śmierci. Są to fobie, przybierają różne postacie, np. ofidiofobia - lęk przed wężami, arachnofobia - lęk prze pająkami czy też awiatofobia - lęk przed lataniem.
56-letni agent FBI E.L.Pender odchodzi na (prawie)emeryturę. W Wydziale Łączności swoje stanowisko odstąpił chorej na stwardnienie rozsiane Lindzie Abruzzi. Agent Pender otrzymuję list od niejakiej Dorie Bell. Kobieta cierpiąca na dziwaczną fobię (boi się masek) zauważyła, iż kilka osób poznanych na konferencji poświęconej fobii popełniło samobójstwo w dość nietypowy sposób. Jest przekonana, że to dzieło seryjnego mordercy. I ma niestety rację. Od tego momentu zaczyna się dramatyczny wyścig z czasem i walka o życie wielu ludzi. Wiele osób zginie zanim psychopata zostanie pokonany.
"Lęk pierwotny" to thriller psychologiczny. Bardziej dla czytelnika o mocnych nerwach. Dobrze się czyta, a historia wciąga niesamowicie. Można ją śmiało polecić.