Byłm zły
Głównym bohaterem jest agresywny dwunastoletni chłopak Angelo, który ma spędzić okres resocjalizacji w pewnej wspólnocie na wsi. Opiekunem jest ojciec Constantino, który ślepo wierzy w dobro. Jest tam też 14-letni Nicola, który jest pijakiem, 15-letni Leo - złodziej, a także 15-letnia Mara, która zaszła w ciążę z kuzynem. Podstawą walki ze złem prowadzonej przez ojca jest wybór przez podopiecznych pragnienia lub celu do realizacji, do którego należy dążyć.
Takim celem dla Angela jest posiadanie swojego psa i dostaje Dzikusa ze schroniska. Chłopiec uczy psa właściwych zachowań i uświadamia sobie własne wady i stara się je wyeliminować...choć to nie jest proste, bo nosi na barkach bagaż bolesnych doświadczeń. Oczywiście walka Angela ze złem w nim skończy się sukcesem.
Jest to pouczająca historia. Pokazuję nam, że nie łatwo być dobrym człowiekiem, że czasami zło w nas bierze górę nad dobrem. Nasze życie to walka ze słabościami i ciemną stroną naszej osobowości. Ale nikt nie dał nam gwarancji, że będzie lekko.
Książkę czyta się szybko. Polecam młodym i dorosłym.