UWIERZ W MIKOŁAJA

Uwierz w Mikołaja - Magdalena Witkiewicz

..."Zobacz, człowiek się tak przyzwyczaił do tego, że robi zdjęcia, kręci filmy, że przestaje sam zachwycać się tym co widzi. Coraz częściej nie patrzy się już na świat oczami, ale przez mały ekran smartfona"...

Z wielka radością usiadłam do czytania książki Magdaleny Witkiewicz "Uwierz w Mikołaja". To jest prawdziwa świąteczna książka, idealna i słodka jak komedia romantyczna. Lektura tej książki wprawia w mega nastrój świąteczny.
Przede wszystkim autorka stworzyła niesamowitych bohaterów, którzy na pierwszy rzut oka nic nie mają ze sobą wspólnego, a mimo to ich losy ze sobą się połączą.
Święta Bożego Narodzenia to dla wielu z nas mocno wyczekiwany czas odpoczynku, głębokiej refleksji i ogromu wzruszeń. To również chwile, które powinniśmy spędzić w gronie najbliższych. Jednak nie każdy może doświadczyć magicznych chwil. Autorka w swojej powieści zaprasza nas do świata zwykłych, na co dzień szarych ludzi, których mijamy udając się do pracy, szkoły i powracając do domu. Przemierzają swoją życiową drogę dźwigając narastające problemy, ponosząc konsekwencje swoich wad, ze świadomością bycia dla innych niewidocznymi. Zupełnie jak my. Opisuje ciężar samotności, odtrącenia przez najbliższych jako bezpośrednią konsekwencję alkoholizmu, który niszczy jak każda choroba nie tylko człowieka, ale także jego otoczenie.
Poznajemy Agnieszkę, którą wychowuje babci po śmierci obojga rodziców oraz pięcioletnią Zosię, która marzy o prawdziwych świętach, takich z pachnącą choinką i prezentami. Roberta, który jest policjantem, ale żyje w samotności. Sam w wigilijny wieczór jest też pewien starszy pan z brodą, ale w ogóle mu to nie przeszkadza. Jest przekonany, że lubi samotność a ludzi lubi tylko z daleka. Jego żona natomiast ma aż nadto towarzystwa zwariowanych pensjonariuszy w domu opieki "Happy End". I przez to jej mąż myśli, że ona nie znajdzie dla niego chwilki czasu.
Jedna świąteczna opowieść i wielu bohaterów. I wiele marzeń do spełnienia. Bo może, żeby pięknie spędzić święta trzeba po prostu uwierzyć...w Mikołaja?
Naprawdę polecam!!!! Czyta się szybko. Jest to niezwykle nastrojowa historia, momentami zabawna i chwilami nieco smutna - ale ogólnie fantastyczna.